Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adi70 z miasteczka Łaziska Górne (Średnie). Mam przejechane 39134.29 kilometrów w tym 1387.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Opencaching PL - Statystyka dla Adi70 ------------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Adi70.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50km i więcej

Dystans całkowity:5048.96 km (w terenie 364.74 km; 7.22%)
Czas w ruchu:279:27
Średnia prędkość:16.42 km/h
Maksymalna prędkość:34.04 km/h
Suma kalorii:80723 kcal
Liczba aktywności:76
Średnio na aktywność:66.43 km i 4h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
64.76 km 0.00 km teren
04:40 h 13.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wielkosobotnia włóczęga po dalekiej okolcy

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 23.04.2011 | Komentarze 1

Pogoda z rana aż zachęcała do jazdy.Tak więc bez jakiegoś planu ruszyłem w stronę Mikołowa następnie do doliny Jamny a z tamtąd na Starą Kużnicę po dłuższej jeżdzie lasem był szlak niebieski, czarny i objezdzie Kużniskiej Hałdy tak to się chyba nazywa wyjechałem na obrzeżach Panewnik potem dalej w kierunku Rudy Śląskiej gdzie dojechałem do Stawu Gdzie znajdowała się Fajna Knajpka Przystań .Tak po krótkim odpoczynku ruszyłem na następne stawy które znajdują się trochę dalej tzn.o fajnej nazwie Rybaczówka a tak wogóle to te stawy są wszyskie związków wędkarskich.Potem już tylko kierunek na łaziska Średnie do domciu.



Nowe boiska i lodowisko na starym basenie a kierownik INDI kajś wsiąk



Mikołowski Rynek i fontanna



Kiedyś tu był taki leśny Bar ,Staw wypełniony wodą i chodzace zwięrzęta domowe wśród ludzie sączących piwko



Następna ostoja ciszy i knajpka Przystań



Rybaczówka



Coraz więcej chmur na niebie już dzisiaj wiem że jutro będzie tzn w niedzielę padac



I na koniec pobytu w tych chyba to kochłowickie lasy są (jak by co poporawic) mo mie szlak trefic że z tym dzikim wywożeniem do lasu śmieci nie idzie porządku zrobic,ale człowiek ino żubra spotko w publicznym miejscu to Straz Miejsko tyż się zjawi

Dane wyjazdu:
57.05 km 50.00 km teren
03:25 h 16.70 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Włóczęga po Kobiórsko-Pszczyńskich Lasach

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

Prędzej zapowiadane ciepło w tym dniu było nijakie.Z INDIM postanowiliśmy trochę poszwędac sie po Kobiórsko-pszczyńskich lasach .Po drodze zahaczyliśmy o Kobiór gdzie Tyskie Gronie mieli rozpoczęcie sezonu rowerowego na terenie Baru Pod Sikorką.Po degustacji izotoniku opuściliśmy tą fajna impreze i pojechaliśmy w las.Tak nam fajnie jazda wychodziła że wstąpiliśmy do Pszczyny parę fotek ,małe zakupy i znów w las a tam obowiązkowe ognisko degustacja pieczonych kiełbasek i spotkanie z Żubrem nie wiem czy to był pszczyński czy białowieski ale co to za różnica . I po tych przyjemnościach leśnymi ścieżkammi azymut wzieliśmy na Łaziska i Mikołów.



Włóczega po Kobiorsko-Pszczynskich Lasach



Pokaż trasę GPS/widget?width=425&height=350&extended=true&maptype=1&unit=km&redirect=no' frameborder='0' marginheight='0' marginwidth='0' scrolling='no'></iframe><br />Trasa rowerowa <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href=''>913694</a> - powered by <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href='http://www.bikemap.net'>Bikemap</a> </div>"/>

Dane wyjazdu:
86.97 km 0.00 km teren
05:17 h 16.46 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wokół Rybnika

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 0

Rano zINDIM ruszyliśmy w strone Rybnika .Na internecie znależliśmy notke no rajdzie przy zabytkowej kopalni IGNACY w Rybniku -Niewiadom no to mieliśmy już cel podróży.Po przybyciu na miejsce przyglądaliśmy sie jak zjezdzali sie bikierzy z różnych stron ziemi śląskiej . Ale po jakieś 30 minutach nic sie nie działo to ruszyliśmy dalej (jakoś nie mieliśmy cierpliwości w tym dniu stac w miejscu). tak zataczaliśmy wokól ziemi rybnickiej aż do Palowic gdzie jakby nie było byliśmy głodni i to był czas na ognisko a jako że to było w lesie to i Żubrym przy kiełbasce my posiedzieli. A potem pomału do domciu.





Wokół Rybnika



/widget?width=600&height=400&maptype=0&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0]</iframe>/widget?width=600&height=400&maptype=0&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>/widget?width=425&height=350&extended=true&maptype=0&unit=km&redirect=no' frameborder='0' marginheight='0' marginwidth='0' scrolling='no'></iframe><br />Trasa rowerowa <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;'

Dane wyjazdu:
64.76 km 0.00 km teren
04:11 h 15.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wypad na Masę Krytyczną do Zabrza

Piątek, 8 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Po całotygodniowym siedzeniu w domu (oczywiście z powodu pogody duże niechęci w tym roku) zgadałem się z INDIM i popędziliśmy do Zabrza.Obawy były wielkie z powodu wiatru a tu niespodzianka.Wiatr albo inaczej zawieja była w tym dniu naszym sprzymierzeńcem ,pierwszy raz w takie coś nam się przytrafiło .Jadąc trzeba było się kontrolowac bo wiatr był albo boczny to przeważnie na mostach, górkach a tak prawie w plecy. Jadąc łatwo było wjechac jeden do drugiego .I tak wiatr nas zagonił wczesniej do Zabrza to zrobiliśmy sobie sesje zdjęciową która nas wiąże ,lub wiązało z pracą zawodową na placu gdzie wszystko pilnuje Pan Pstrowski.A potem przejazd po Zabrzu i do domciu.No i jak wiadomo spotkało się znajomych bikerów a ludzi przybywa na masach bo robi się cieplej.



Zdjęcia
Kategoria 50km i więcej, szosa


Dane wyjazdu:
58.74 km 11.00 km teren
03:29 h 16.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wiosenna wycieczka do Żor

Sobota, 26 marca 2011 · dodano: 26.03.2011 | Komentarze 0

No i znów sobota na dziś miałem zaplanowany wyjazd do Żor gdzie tamtejszy PTTK organizował rozpoczęcie sezonu rowerowego z Topieniem Marzanny.Tak więc po przyjsciu z pracy miałem tylko 40 minut na 17 kilometrowy odcinek ale udało się .Na rynku w Żorach spotkałem kol. Andrzeja i kol.Mariana (Franek810) I tak ruszyliśmy na metę rajdu przy okazji oglądając Żorską i nie tylko mieścinę .Na miejscu oczywiście ognisko , różne konkurencje, topiennie Marzanny.Tam też do nas dołączył Pan Stefan z Łazisk który był chyba najstarzym uczestnikiem tej imprezy (tak mi się wydawało).Tak po tym imprezowaniu ruszyliśmy w kierunku naszych domów ,no niestety po drodze prześladował nas deszcz z wiatrem.


Organizator Rajdu


Miejsce zbiórki Rynek Żory

Po krótkiej wycieczce po żorskich okolicach dotarliśmy na mete rajdu

Czarownik między czarownicami hahaha

Palenie i topienie Marzanny

I zaraz zrobiło się wiosennie

Po tej fajnej zabawie pomału wzieliśmy azymut na Łaziska






"/widget?width=600&height=400&maptype=1&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" border="0" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no"></iframe><br />Trasa rowerowa <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;"

Dane wyjazdu:
57.71 km 23.40 km teren
03:18 h 17.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po okolicy

Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 12.03.2011 | Komentarze 0

Cóż może zachęcac do jakiegoś wysiłku jak nie słoneczny poranek .Nie zastanawiając sie rowerowe szmaty na siebie i na rower ,,tym bardziej jak organizm jest po nocce.Trasa byle jaka , mało myślenia byle tylko las i jak najmniej aut ale to nie zawsze możliwe.

Dzisiej tu było spokojnie haha

nNo niestety mom problemy z photo.bikestats.eu reszta zdjęc niestety w póżniejszym terminie



Tu jest zawsze tak lesno



Tako pogoda to pogoda rowerowo



Te Żubry to sie wszędzie czają hahahaha[img]<div style="margin-top:2px;margin-bottom:2px;width:600px;font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size:9px;color:#535353;background-color:#ffffff;border:2px solid #2a88ac;font-style:normal;text-align:right;padding:0px;padding-bottom:3px !important;"><iframe src="/widget?width=600&height=400&maptype=0&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" border="0" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no"></iframe><br />Trasa rowerowa <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;"