rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Adi70 z miasteczka Łaziska Górne (Średnie). Mam przejechane 39134.29 kilometrów w tym 1387.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

------------------------------------------------

Znajomi

wszyscy znajomi(3)

Moje rowery

Kross GLOBAL 19637 km

Kross Alpina Alp 17568 km

Univega Alpina Sport 1110 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:	316.86 km (w terenie 57.12 km; 18.03%)
Czas w ruchu:	25:32
Średnia prędkość:	11.58 km/h
Liczba aktywności:	8
Średnio na aktywność:	39.61 km i 3h 38m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

69.64 km 0.00 km teren

04:02 h 17.27 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Alpina Alp

Jazda po Ziemi Pszczyńskiej

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 29.08.2011 | Komentarze 0

Pokaż trasę GPS/widget?width=600&height=400&maptype=0&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>/widget?width=600&height=400&maptype=0&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>/widget?width=425&height=350&extended=true&maptype=1&unit=km&redirect=no' frameborder='0' marginheight='0' marginwidth='0' scrolling='no'></iframe><br />Trasa rowerowa <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href=''>1224191</a> - powered by <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href='http://www.bikemap.net'>Bikemap</a> </div>">Opis linka]Opis linka[/url]

Kategoria 50km i więcej, Rodzinnie, szosa

Dane wyjazdu:

44.04 km 0.00 km teren

03:38 h 12.12 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:28.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Alpina Alp

Rodzinny wyjazd po okolicy

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 21.08.2011 | Komentarze 0

Dzisiąj rano Córka przyszła do mnie i oznajmiła mi że ma ochote jazdy na rowerze i że czekaja na mnie z kolezanką (normalnie szok ).Nie myśląc za długo nad tym zdarzeniem szybko pozbieraliśmy potrzebne rzeczy i na rower (żeby się nie rozmyśliły).Między czasie żonie naszła ochota na rower no i było na 4 gotowych do jazdy.Trasa prowadziła z Łazisk-Gostyń-gdzie spotkałem stale jeżdżącego na rowerze lub chodzącego po górach kolegę Andrzeja następnie Kobiór-i do Tych na Paprocany-poodpoczynku do domciu.Turystyczną prędkością spędziliśmy ten upalny dzionek