Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adi70 z miasteczka Łaziska Górne (Średnie). Mam przejechane 39134.29 kilometrów w tym 1387.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Opencaching PL - Statystyka dla Adi70 ------------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Adi70.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:504.04 km (w terenie 50.00 km; 9.92%)
Czas w ruchu:34:38
Średnia prędkość:14.55 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:50.40 km i 3h 27m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
104.56 km 0.00 km teren
06:18 h 16.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

4 Zagłębiowska Masa Krytyczna

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 01.05.2011 | Komentarze 0

Dzień zaczął sie pogodnie .Tak więc do Mikołowa do INDIGO i na zbórkę do Katowic gdzie czekały ekipy z Bytomia a w śród nich póżniejszy zwyciężca roweru, Gliwic i nasze dwie skromne osoby z powiatu Mikołowskiego.Czym bliżej Katowic a póżniej drogi do Sosnowca chmur przybywało nawet zaczeło sobie pokrapiac .W Sosnowcu po starcie już było czarno ale czym bliżej mety to musieliśmy wyciągac odzież przeciw deszczową.Na mecie w Dąbrowie to już sobie dobrze lało.W czasie drogi człowiek spotkał dużo znajomych z rowerowych tras miedzy innymi Tyski NOLTYCHY z którymi chcemy się wybrac na 30 Rodzinny Rajd Rowerowy w Bielsku-Białej .Droga powrotna była już inną trasą aby się nie nudziło a najlepsze było to ze jak przejechaliśmy most na rzece Przemsza i tablice Katowice to deszczu ani śladu aż do domu(ciekawe może ktoś ma jakąś teorię na ten temat hahaah).Jak już z INDIM byliśmy na swoim terenie to żle by się skończył dzień bez jakiegoś spotkania w lesie z ZUBREM i tak nam sie nam udało spotkac małe stadko hahaha ale bez fojerki bo czas trocha był póżny .Itak po tym miłym akcencie rozjazd leśnymi drogami do domu.




4 Zagłębiowska Masa Zdjęcia
Kategoria 100km i więcej


Dane wyjazdu:
64.76 km 0.00 km teren
04:40 h 13.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wielkosobotnia włóczęga po dalekiej okolcy

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 23.04.2011 | Komentarze 1

Pogoda z rana aż zachęcała do jazdy.Tak więc bez jakiegoś planu ruszyłem w stronę Mikołowa następnie do doliny Jamny a z tamtąd na Starą Kużnicę po dłuższej jeżdzie lasem był szlak niebieski, czarny i objezdzie Kużniskiej Hałdy tak to się chyba nazywa wyjechałem na obrzeżach Panewnik potem dalej w kierunku Rudy Śląskiej gdzie dojechałem do Stawu Gdzie znajdowała się Fajna Knajpka Przystań .Tak po krótkim odpoczynku ruszyłem na następne stawy które znajdują się trochę dalej tzn.o fajnej nazwie Rybaczówka a tak wogóle to te stawy są wszyskie związków wędkarskich.Potem już tylko kierunek na łaziska Średnie do domciu.



Nowe boiska i lodowisko na starym basenie a kierownik INDI kajś wsiąk



Mikołowski Rynek i fontanna



Kiedyś tu był taki leśny Bar ,Staw wypełniony wodą i chodzace zwięrzęta domowe wśród ludzie sączących piwko



Następna ostoja ciszy i knajpka Przystań



Rybaczówka



Coraz więcej chmur na niebie już dzisiaj wiem że jutro będzie tzn w niedzielę padac



I na koniec pobytu w tych chyba to kochłowickie lasy są (jak by co poporawic) mo mie szlak trefic że z tym dzikim wywożeniem do lasu śmieci nie idzie porządku zrobic,ale człowiek ino żubra spotko w publicznym miejscu to Straz Miejsko tyż się zjawi

Dane wyjazdu:
43.05 km 0.00 km teren
03:39 h 11.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jezioro Paprocany raz jeszcze

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 21.04.2011 | Komentarze 0

Znów wycieczka nad jezioro ,a potem zachaczyłem o Mikołów.




Dejcie se pozór na żmijki już są i to dorodne



Dane wyjazdu:
32.75 km 0.00 km teren
02:36 h 12.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jezioro Paprocany

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 19.04.2011 | Komentarze 0

Tryb rekreacyjny nad Jezioro Paprocany i objazd go w koło.Pogoda wyśmienita oby tak dalej i ludziska zaczynają tłumnie wychodzic na spacery.


Wiosenne klimaty ten widok cieszy



Paprocany pierwsze łajby na wodzie



Tyskie Molo

Dane wyjazdu:
57.05 km 50.00 km teren
03:25 h 16.70 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Włóczęga po Kobiórsko-Pszczyńskich Lasach

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

Prędzej zapowiadane ciepło w tym dniu było nijakie.Z INDIM postanowiliśmy trochę poszwędac sie po Kobiórsko-pszczyńskich lasach .Po drodze zahaczyliśmy o Kobiór gdzie Tyskie Gronie mieli rozpoczęcie sezonu rowerowego na terenie Baru Pod Sikorką.Po degustacji izotoniku opuściliśmy tą fajna impreze i pojechaliśmy w las.Tak nam fajnie jazda wychodziła że wstąpiliśmy do Pszczyny parę fotek ,małe zakupy i znów w las a tam obowiązkowe ognisko degustacja pieczonych kiełbasek i spotkanie z Żubrem nie wiem czy to był pszczyński czy białowieski ale co to za różnica . I po tych przyjemnościach leśnymi ścieżkammi azymut wzieliśmy na Łaziska i Mikołów.



Włóczega po Kobiorsko-Pszczynskich Lasach



Pokaż trasę GPS/widget?width=425&height=350&extended=true&maptype=1&unit=km&redirect=no' frameborder='0' marginheight='0' marginwidth='0' scrolling='no'></iframe><br />Trasa rowerowa <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href=''>913694</a> - powered by <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href='http://www.bikemap.net'>Bikemap</a> </div>"/>

Dane wyjazdu:
86.97 km 0.00 km teren
05:17 h 16.46 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wokół Rybnika

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 0

Rano zINDIM ruszyliśmy w strone Rybnika .Na internecie znależliśmy notke no rajdzie przy zabytkowej kopalni IGNACY w Rybniku -Niewiadom no to mieliśmy już cel podróży.Po przybyciu na miejsce przyglądaliśmy sie jak zjezdzali sie bikierzy z różnych stron ziemi śląskiej . Ale po jakieś 30 minutach nic sie nie działo to ruszyliśmy dalej (jakoś nie mieliśmy cierpliwości w tym dniu stac w miejscu). tak zataczaliśmy wokól ziemi rybnickiej aż do Palowic gdzie jakby nie było byliśmy głodni i to był czas na ognisko a jako że to było w lesie to i Żubrym przy kiełbasce my posiedzieli. A potem pomału do domciu.





Wokół Rybnika



/widget?width=600&height=400&maptype=0&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0]</iframe>/widget?width=600&height=400&maptype=0&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" frameborder="0" scrolling="no" marginheight="0" marginwidth="0"></iframe>/widget?width=425&height=350&extended=true&maptype=0&unit=km&redirect=no' frameborder='0' marginheight='0' marginwidth='0' scrolling='no'></iframe><br />Trasa rowerowa <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;'

Dane wyjazdu:
64.76 km 0.00 km teren
04:11 h 15.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wypad na Masę Krytyczną do Zabrza

Piątek, 8 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 0

Po całotygodniowym siedzeniu w domu (oczywiście z powodu pogody duże niechęci w tym roku) zgadałem się z INDIM i popędziliśmy do Zabrza.Obawy były wielkie z powodu wiatru a tu niespodzianka.Wiatr albo inaczej zawieja była w tym dniu naszym sprzymierzeńcem ,pierwszy raz w takie coś nam się przytrafiło .Jadąc trzeba było się kontrolowac bo wiatr był albo boczny to przeważnie na mostach, górkach a tak prawie w plecy. Jadąc łatwo było wjechac jeden do drugiego .I tak wiatr nas zagonił wczesniej do Zabrza to zrobiliśmy sobie sesje zdjęciową która nas wiąże ,lub wiązało z pracą zawodową na placu gdzie wszystko pilnuje Pan Pstrowski.A potem przejazd po Zabrzu i do domciu.No i jak wiadomo spotkało się znajomych bikerów a ludzi przybywa na masach bo robi się cieplej.



Zdjęcia
Kategoria 50km i więcej, szosa


Dane wyjazdu:
27.34 km 0.00 km teren
02:14 h 12.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pierwszy kwietniowy wekend ---do bani

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 0

Ten wekeend kwietniowy trocha mi nie wyszedł ,duzo się wydażyło i trzeba było plany zmienic.Ale w niedzielę 2 godzinki póznym popołudniem wykorzystałem rowerowo i to cieszy,reszta odbijemy sobie póżniej.A i przy okazji żona rozpoczeła sezon rowerowy.










[url=<div style="margin-top:2px;margin-bottom:2px;width:600px;font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size:9px;color:#535353;background-color:#ffffff;border:2px solid #2a88ac;font-style:normal;text-align:right;padding:0px;padding-bottom:3px !important;"><iframe src="/widget?width=600&height=400&maptype=1&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" border="0" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no"></iframe><br />Trasa rowerowa <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;"
Kategoria solo, szosa, Teren


Dane wyjazdu:
11.54 km 0.00 km teren
01:16 h 9.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ranny wypadzik

Sobota, 2 kwietnia 2011 · dodano: 02.04.2011 | Komentarze 0

Po pracy trzeba było w turystycznym tempie załatwic pewne sprawy .A rower najlepiej się do tego nadawał i te godzinkę człowiek wykorzystał.
Kategoria Po okolicy, solo, szosa, Teren


Dane wyjazdu:
11.26 km 0.00 km teren
01:02 h 10.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Do Mikołowa po nowy suport .

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 01.04.2011 | Komentarze 0

Po pracy szybki wypadzik do sklepu po nowy suport .Po południu szybka wymiana aby rowerek był sprawny w kazdej chwili bo na starym suporcie bym musiał km liczyc chyba podwójnie hahah
Kategoria Teren, szosa, solo