Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Adi70 z miasteczka Łaziska Górne (Średnie). Mam przejechane 39134.29 kilometrów w tym 1387.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.63 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Opencaching PL - Statystyka dla Adi70 ------------------------------------------------

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Adi70.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
27.98 km 0.00 km teren
02:29 h 11.27 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1182 kcal

Chciało sie jechac ale...........

Niedziela, 17 lutego 2013 · dodano: 17.02.2013 | Komentarze 4

Miał byc wyjazd na IV Rowerowy Rajd Walentynkowy organizowany przez Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE Tychy jazda z rana pogoda aż zachęcała do jazdy i wszystko odbywało sie po dobrej mysli ...ale co piękne to sie szybko kończy .Dojezdzając do urzędu miejskiego w Tychach cos mi nie pasowało w tylnym kole.I zaraz buch ...pana ,papuć itp.Okazało sie że opona sie przetarła i wyszedł cycek i se pynknął hahah.Pocerowołech jakoś opona taśmą wulkanizacyjną taką stosuje się izolowaniu kabli elektrycznych i założyłem ściśgacze plastikowe aby ściągnąć oponę do felgi i rekreacyjnie do domu .Jednak opłaca sie wozic trocha śmieci nie rowerowych hahah


Jazda na rowerze powinna uspokajać ..ciekawe???? hahaha

Udało sie zapobiec przyjemności około 15 km z buta warto mieć trocha więcej klamorów nie rowerowych w sakwie zawsze idzie coś wymyślic aby ułatwić sobie powrót do domu



[url=][/url]
Kategoria Po okolicy, solo, szosa, Teren



Komentarze
Adi70
| 18:42 poniedziałek, 18 lutego 2013 | linkuj Marianie lepiej wozić coś więcej bo jak tych rzeczy bym niemiał to około 15km z buta bo niedziela i sklepy rowerowe zamknięte a na akcesoria poczekam

K4r3l -tez kombinowałem jak szło i wyszło
Franek810 | 11:38 poniedziałek, 18 lutego 2013 | linkuj Aj ,aj ,to Ci się trafiła "paskuda".
A ja tak po cichu liczyłem że będziesz na bieruńskim walentynie.
Dopiero teraz mam trochę czasu i przeglądam blogi Znajomych i patrzę że coś takiego Cię spotkało.
I faktycznie Andrzeju nawet kawałek sznurka czy opaski samozaciskowej się przyda w takiej sytuacji awaryjnej.
Człowiek musiałby jeszcze wozić ze sobą zwijaną zapasową oponę ,a ja tu wszystkie zbędne gadżety ostatnio z plecaka wywaliłem ,oj trzeba się będzie przeprosić ze sakwą i zacząć wozić mini warsztacik.
Podziwiam za pomysłowość ,wielki szacun !
Pozdrawiam .
P.S. Po zamówione akcesoria z *Rowerowej Norki* chciałem jechać ale jakoś ciężko mi się wstrzelić czasowo. Może w tym tygodniu się uda.
Dynio
| 07:39 poniedziałek, 18 lutego 2013 | linkuj Ale masz patenta ;) fakt warto mieć przy sobie "nietypowe" rzeczy.
k4r3l
| 19:47 niedziela, 17 lutego 2013 | linkuj Mnie ostatnio w podobnej sytuacji uratował Bolesław Chrobry z banknotu i stara dętka;) A ta opona to nie czasem kenda jakaś? Ja swoje dwie tak samo załatwiłem.
Komentowanie jest wyłączone.